LBA- Liebster Blog Award

To nasze pierwsze szczególne osiągnięcie, więc bardzo dziękujemy za nominację Emili Yasminne Bley ♥♥♥
Cieszymy się, że komuś podoba się nasz blog. Naprawdę nie spodziewałyśmy się takiego wyróżnienia. Jednak, skoro "jest nas dwie", odpowiedzi będą podwójne. Fajnie, co? xD
Ray- bordowy
Niss- granatowy
Obie- fioletowy
A więc... zaczynamy! (Nasze osobne odpowiedzi nie były konsultowane.)

1. Jakie jest Twoje drugie imię?

No dobra... na drugie imię mam Małgorzata. Wymyślił to mój tata. Rok temu na koloniach mieszkałam w pokoju z jedną swoją imienniczką i inna przyjaciółką. Ta druga nazywała mnie Małgorzatą (niezbyt mi się to podobało), żebyśmy się nie myliły. Dzięki, tatuś. Pozdrawiam wszystkie Gosie!

Na drugie imię mi Zuzia :D Właściwie z tym rodzice mieli problem. Na dzień przed zarejestrowaniem mojego imienia w urzędzie dopiero się zdecydowali, które z dwóch wybranych będzie pierwsze, a które drugie. Podobno rzucali monetą i wypadło tak, jak jest.

Hahaha, nie powiem, jak mam na imię ;P Chociaż niektórzy już wiedzą :3 Pozdrawiam serdecznie Ileśnaścioraczki ;*

2. Umiesz grać na jakimś instrumencie? Jeżeli nie, to na jakim chciałabyś się nauczyć?

W sumie znam szkolne podstawy gry na flecie i dzwonkach [czytaj: nie oblałam muzyki w podstawówce i przynajmniej raz nikogo nie ogłuszyłam grając „Panie Janie!”], ale... to się chyba nie zalicza. Za to chciałabym grać na pianinie. Jednak nie mam co na to liczyć... jestem słaba z muzyki i bynajmniej nie nadrabia tego mój wiecznie fałszujący głos.

Tak, na flecie i cymbałkach. W razie potrzeby też na trójkącie, marakasach, może na bębenku i talerzach. A tak poważnie- czasem chciałabym grać na gitarze, pianinie, i co dziwne- na perkusji. Mam tak zwane poczucie rytmu.

3. Wymarzona praca?

Pisarstwo, a jak. No, oczywiście mam na to już plan: w czasie studiów (a przymierzam się do filozofii lub psychologi) napiszę pierwszą, bestsellerową powieść, zostanę sławną pisarką, założę wraz z Niss i dwiema innymi przyjaciółkami wydawnictwo... No, to tylko plany... Okej, wiem że jestem zbyt wysoko w chmurach, ale na takie decyzje daję sobie czas...

W dzieciństwie nauczycielka matematyki, matma była moim ulubionym przedmiotem. Jednak gdy zorientowałam się, jak mało płacą (a jakie niektóre dzieci są głupie) od razu postanowiłam zostać architektem. Do tej pory się tego trzymam ^^

4. Co byś zrobiła, gdybyś mogła sama siebie stworzyć? (Wygląd, charakter)

Usunęłabym wszystkie pryszcze? A tak na serio, to zrobiłabym coś ze swoimi wieczne puszącymi się i kręcącymi blond włosami. Uporządkowałabym je, żeby mogły być zawsze rozpuszczone. Zmieniłabym sobie też kolor tęczówek: w środku byłyby fioletowe, na zewnątrz przechodzące w szarość. I dałabym sobie kilka tatuaży, ale tylko słów. I żeby ich nie było za dużo. Z charakterem raczej bym nic nie zrobiła, bo denerwuję tylko innych- ja się sobie podobam.

To właściwie mam opracowane od bardzo dawna. Laura z naszego bloga została stworzona na mój wzór. Ale w przeciwieństwie do niej lubię horrory i nigdy nie chodziłabym z Natanielem. moje cechy ma też Nita, rzadziej Samanta. Jednak moim odwzorowaniem jest Laura z naszego prywatnego opowiadania, które być może za kilka lat zostanie przeobrażone w książkę. Na razie to niestety tylko chęci. Brakuje czasu... ;P

5. Skąd wzięłaś pomysł na bloga?

Po pierwsze z SF i innych blogów- to dało nam gotowe postacie i pokazało, że można. Po drugie, ten blog wziął się z dwóch pomysłów gdyż... Nita i Sam były kiedyś oddzielnymi historiami. Potem zaczęło nam w każdej z tych historii kogoś brakować, więc w magiczny sposób wymyśliłyśmy, żeby to połączyć. A te dwie historie wymyśliłyśmy... zimą? Chyba mniej-więcej w tym czasie. Nuda bywa inspirująca, uwierzcie nam.

6. Jak zabijasz czas?

Zabijanie czasu... czyli nudy? (Trochę naciągana ta moja interpretacja, ale jakoś nie podoba mi się to stwierdzenie). No to bardzo często siedzę przed komputerem... piszę, słucham muzyki, oglądam głupkowate filmiki, sprawdzam stronę multikina (nie pytajcie)... oczywiście jak mam coś pod ręką to czytam (nie, nie czytam czegoś co mnie nudzi... chyba że to lektura). Ale gdy kompletnie nie mam co robić? Ogólnie dużo myślę. Czasem, jak nie mam nic do roboty, to po prostu przenoszę się myślami do jakiegoś wyimaginowanego świata i prowadzę rozmowy bohaterów... Trochę dziwne, ale inspirujące.

Ciekawe pytanie. I tutaj przywołam cytat Einsteina: "Znane są tysiące sposobów zabijania czasu, ale nikt nie wie, jak go wskrzesić". Poza tym nie jestem sadystką. Czasami.
Zresztą to zależy od pory roku, pogody, pory dnia i towarzystwa, z jakim mam do czynienia. Więc odpowiedź nie byłaby jednoznaczna. [Choć często po prostu włączam muzykę i gram w The Sims 3 lub oglądam filmy na yt]

7. Jaką postać fikcyjną byś ożywiła?

I tu pojawia się spory problem. Trochę nad tym myślałam... no i ożywiłabym wielu bohaterów: naturalnie Liama Stewarta oraz Ruby, Cole'a, Pulpeta, Vidę, Jude'a i Zu z Mrocznych Umysłów, Max, Kła, Iggy'ego, Kuks, Gazownika i Angelę z Maximum Ride, Kenji'ego z Dotyku Julii (powtarzam: nie pytajcie), Percy'ego, Annabeth, Nica, Leo, Hazel i Raynę z Percy'ego Jacksona/Olimpijskich Herosów... tylko że większość z nich by mi nie zaufała i zwiała. Tak więc ożywiłabym Violę Wyndham z Czarnego Serca. Viola sama spotkała się w swojej książce z bohaterami wychodzącymi z książek, więc by mi uwierzyła i zaufała. Ponadto bardzo lubię tę bohaterkę i trochę się z nią utożsamiam... więc byłoby ciekawie.

Tylko jedna? Bo, szczerze pisząc, Lysandra, Kastiela, Armina, Alexy'ego... No i oczywiście wszystkie dziewczyny. I postaci z książek, które wymieniłyśmy na naszym profilu, zwłaszcza Liama <3 I każdego superbohatera, jakiego stworzył Marvel. Ubóstwiam ich!

8. Znajdujesz starą lampę, pocierasz 3 razy i wylatuje z niej dżin, jakie są Twoje 3 życzenia? (Nie działa więcej życzeń)

1. Pokój na świecie- wiem, trochę oklepane, ale lepiej dmuchać na... już dość ciepłe? Tak czy inaczej uważam, że wojny i ataki terrorystyczne bardzo utrudniają nam wszystkim życie. Trzeba coś z tym zrobić.
2. Chcę, abym ja i wszyscy ludzie jakich znam lub poznałam nie cierpieli z przyczyn żadnych poważnych chorób- tak, chcę być chodzącą świętą- kto mnie pozna, nie umrze na raka, nie zachoruje na sepsę... Dobra, po prostu nie lubię takich chorób i nie chcę słyszeć, że przez nią ktoś mi bliski odszedł.

(Rany, jakieś dziwne te moje życzenia! Zwykle jestem bardziej egoistyczna!)

3. Poproszę o Bardzo Magiczną Księgę- tak to chyba można określić. Chodzi mi o to, że mogę pisać i rysować w tej książce, a później wejść do historii. No i po skończeniu książka ma się sklonować tyle razy, ile było jej twórców.

1. Pierwsze pewnie typowe- szczęście, radość, bogactwo, zero głodu i przemocy na świecie.

2. Żebym mogła być dżinem. Takim wolnym, który nie jest zamknięty w lampie i nie spełnia życzeń. Takim, jakie są w The Sims 3. Kiedyś razem z Ray bawiłyśmy się, że ja jestem dżinem, a ona czarodziejką. Wymyśliłam wtedy, że będę czytała tajną książkę dla dżinów pod tytułem "Dziwne Życie Istot Nadnaturalnych" xD Moja nazwa- prawa autorskie. Kopiowanie zastrzeżone ;P

3. Jestem wierząca. Poprosiłabym o możliwość cofnięcia się w czasie do Raju i przeszkodziłabym Ewie w zerwaniu zakazanego owocu. I jeszcze o to, żebym mogła poznać skutki mojego działania. To moje największe marzenie. Głupie, bo to i tak niemożliwe. Gdyby podróżowanie w czasie było realne, już dawno byłaby mowa o jakichś anomaliach- przecież z "przyszłości" cofnęliby się do naszych czasów... Chociaż z zakrzywieniem czasoprzestrzeni nigdy nic nie wiadomo. Jak ja kocham kosmos ^^
I jak teraz o tym myślę, któreś życzenie zastąpiłabym innym- nieśmiertelnością, gdy będę tego chciała. Czyli gdy to długie życie straci smak, po prostu "pstryk" i jestem osobą śmiertelną, jeszcze nie wiem, w jakim wieku. Jednak to życzenie jest tylko z jednego powodu (który i tak rozdziela się na pomniejsze). JA PO PROSTU CHCĘ WLECIEĆ DO CZARNEJ DZIURY!!! Musiałam wielkimi xD To chyba jest jednak moje największe marzenie. Żebym mogła beztrosko podróżować po kosmosie, móc wlecieć do czarnej dziury i nawet się rozcząsteczkować, wlecieć w słońce i nawet spłonąć, zobaczyć wybuch supernovej! Doświadczyć czegoś, co tak naprawdę nigdy nie będzie możliwe. Smuteczek :-(

9. Wolisz nigdy nie zaznać miłości czy przyjaźni?

O rany. To żeś pytanie wymyśliła. Wyrazy uznania. A tak serio to długo się nad tym zastanawiałam... Wolałabym nie zaznać miłości. Może to dlatego, że nie mam problemów w rodzinie (i chłopaka, co upraszcza sprawę) nie czuję braku ludzi wokół siebie. Ale jestem wierna moim przyjaciółkom i nie oddam przyjaźni za nic. Z rodzicami i tak się będę dogadywać, rodzinę założę poprzez adopcję... Może i dziwnie bez miłości, ale jakoś świat mi się raczej nie zawali. No nie wiem...

Zależy o jaką miłość chodzi. Bo miłość do rodziny i bliskich to według mnie podstawa. Ale jeśli chodzi o "miłość do chłopców"... ech, obejdzie się bez tego. Chociaż tak szczerze byłoby smutno… Jednak uważam, że przyjaźń jest ważniejsza. Bo kto chciałby nie być akceptowanym i docenianym w żadnym środowisku? Kto chciałby być zawsze odtrącanym? Tak więc według mnie prawdziwa przyjaźń jest ważniejsza i nie można bez niej żyć.

10. Jakie zwierzę Cię charakteryzuje?

Eeeee, nienawidzę zwierząt!!! Ale koleżanki kiedyś nazywały mnie chomikiem, przez duże zęby, więc niech zostanie.

A więc tak: Najlepiej opiekuję się psami i jestem tak radosna i przyjacielska jak one, moje ulubione zwierzę to gepard, a doceniam w nim czujność, siłę i kocham, gdy biegną <3 Ale chyba najbardziej przypominam lwicę, żeby nie pisać lwa. Nie potrafię wytłumaczyć czemu. To pewnie przez tą władczość. I potęgę. Nie żebym czuła się księżniczką, czy coś ;-) I chyba jeszcze lis mnie charakteryzuje. Jestem sprytna, może nawet chytra.

Przy okazji napiszę, że nadaję się na włamywacza, złodzieja i szpiega. Szkoła jednak czegoś uczy, zwłaszcza po jej zamknięciu. [Boże, co ja piszę… Ciekawe czy mnie na monitoringu zarejestrowali?]

11. Czy usunęłabyś teraz bloga?

Tak szczerze Ray chciała to zrobić niedługo po jego założeniu. Jednak siła perswazji Niss zwyciężyła. Dokładna odpowiedź brzmi: nie. Nie, ponieważ fabuła naszej historii tego nie zakłada. Właściwie my teraz do tego nie dopuścimy. Akcja się rozwija, a nasza opowieść może zostać zakończona dopiero wtedy, kiedy napiszemy wszystko, co chciałyśmy.


Pytania od nas:

1. Jakie zwierzę uważasz za najbrzydsze na świecie? (Można z dokładnością do gatunku lub rasy)

2. Jaki jest Twój ulubiony kolor?

3. Którą postać z Twojego opowiadania najbardziej lubisz?

4. Jaka jest Twoja ulubiona potrawa?

5. Gdybyś mogła wybrać dowolną moc nadnaturalną, którą byś wybrała? Może być kilka, maksymalnie do pięciu.

6. Masz chłopaka?

7. Lubisz Vocaloidy? Masz ulubionego? (Bo Ray uwielbia Lukę, a Niss kocha Miku <3)

8. Piszesz prywatne opowiadanie?

9. Czy Twoi rodzice wiedzą, że prowadzisz bloga o takiej tematyce? Jeśli tak, mają do niego dostęp?

10. Jesteś praworęczna, czy leworęczna?

11. Jakie cierpienie uważasz za najgorsze?

Nominowane blogi:

• Nika z bloga
• Lisa Lis z bloga
• 0011Izabela0011 z bloga
• Wathewa z bloga
• Sara z bloga
• Dead Inside z nowo-otwartego bloga
• Mizuki z bloga

Nominowanych blogów jest mniej, niż powinno być, ale jeśli jakiś akurat sobie przypomnimy, dopiszemy go do listy i niezwłocznie poinformujemy o tym autorkę :-)
Od nas to już wszystko. Jednak niecierpliwie czekamy na Wasze odpowiedzi :3 Pozdrawiamy ;*